Przejdź do treści

Sypialnia…

…to strefa największego komfortu w każdym domu. Powinna być tak zaprojektowana, zaaranżowana, aby zaspokoić wszystkie zmysły. To istne sanktuarium – miejsce do rozmowy, lektury, leżenia, rozmyślania, wreszcie snu i intymnych chwil…
Wydawałoby się, że wystarczy aby było gdzie się położyc i wyspać, a jednak przyglądając się bliżej funkcjom tego pomieszczenia okazuje się, że jest niezwykle ważne. I tak, poczynając od koloru ścian, mebli, a więc najważniejszego łóżka, szafek nocnych, poprzez dodatki w postaci poduszek, narzuty, różnych drobiazgów, a wreszcie kwiatów i oczywiście świec, wszystko to daje jedyny niepowtarzalny klimat, klimat w którym czujemy się dobrze, bezpiecznie, taki w którym po prostu odpoczywamy.
 
 
Moja sypialnia, dla mnie, spełnia wszystkie te funkcje, poczynając od koloru ścian – niebieskiego, który przynosi uspokojenie i inspiruje, a także nastraja do zadumy. W niebieskim rozpoznajemy przestrzeń nieba, psychologiczne złudzenie przestrzeni, którą osobiście uwielbiam, stąd ptaki na ścianie symbolizujące nieograniczoną wolność i przestrzeń.
Ponieważ niebieski lubi towarzystwo białego, to kolor ten znalazł się właśnie w postaci białych ptaków  i innych dodatków…
 

 

 
 
Niebieski łatwo również zestawić z różnymi odcieniami zieleni, dlatego kolor ten znalazł się u mnie na poduszkach, oczywiście na kwiatach, oraz współgra z brązami, ożywiając je i nadając im nowy wyraz.
 

 

 
Tak więc, sypialnia spełnia wszystkie swoje funkcje, prezentuje się przytulnie zarówno wieczorem…
 
 
jak i w dzień
 

 

 

 

 

 
 
Znalazło się również miejsce na kącik kwiatowy, który jest przejściowy, ponieważ planuję tam wstawić …
 
 
… fotel, właśnie taki jak widać na poniższym zdjęciu
 
Źródło: www.chabrowepoleblog.blogspot.com
 
a kwiaty powędrują do ogrodu, aby po zimie nabrać słonecznego „wigoru”.
A jak Wasze sypialnie, czy czujecie się w nich dobrze, czy odpoczywacie, bo tak naprawdę oprócz wrażeń estetycznych, najważniejsze jest samopoczucie, oraz wygoda.
 
Poniżej pokażę Wam jeszcze sypialnię, która bardzo mi się podoba, trochę nawiązuje do klimatów w mojej, a pochodzi ze strony http://www.makehomeeasier.pl/page/3/
 na której jest bardzo dużo ciekawych informacji i inspirujących zdjęć z tematu wnętrz.
 
 
Źródło: www.makehomeeasier.pl/page/3/
 
Żegnam się z Wami w klimacie sypialnianym i życzę miłych snów, bo u  mnie na zegarze oczywiście już bardzo poźno…
 
 
 

18 komentarzy do “Sypialnia…”

  1. Twoja sypialnia ma wszystkie podstawowe kolory natury: niebieski, brązowy, zielony, żółty…w otoczeniu takich barw można rzeczywiście odpocząć 🙂
    Moja sypialnia jest w kolorystyce granatowo białej i również bardzo dobrze się w niej czuję. Ściany postanowiłam pomalować na ciemny kolor (granatowy) ponieważ sypialnia kojarzy mi się z nocą i snem, a noc z granatowym niebem 🙂 Żeby złamać efekt ciemnych ścian meble (łóżko, szafę, komodę, wykładzinę) wybrałam w kolorze białym. Dodatkowo w rogu pokoju stoi wiklinowe krzesło (w naturalnym kolorze wikliny z granatowymi poduszkami).

    Miłego dnia 🙂
    Kasia

  2. Pieknie napisane, masz racje w swojej sypialni kazdy powinien czuc sie wysmienicie.
    Ja wlasnie tak w swojej sie czuje, napawa mnie spokojem, laduje energia na nowy dzien, sprawia ze czuje sie bardzo dobrze.
    Masz ogromna sypialnie, tak wnioskuje ze zdjec, i cudna fotel chcesz tam wstywic.
    usciski

Skomentuj bidibi Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *