Maj to zdecydowanie mój ulubiony miesiąc w roku…
Lubię te jeszcze jego chłodne poranki pełne nasyconych kolorów i zapachów. W takie dni szeroko otwieram okna, by chłonąć zapachy i odgłosy świergotu ptaków, który o tej porze jest wręcz upajający.
Wydaje mi się, że w ten czas ludzie są bardziej bezinteresowni, a smaki domowych wypieków i truskawek prosto z krzaka smakują jak nigdy w roku…
Uwielbiam ten czas, ponieważ możemy dosłownie i w przenośni przenieść ogród do domu i odwrotnie dom do ogrodu. Niezliczona ilość kwiatów i roślin, która w tym miesiącu zakwita, pozwala nam cieszyć oczy i chłonąć zapachy zarówno w ogrodzie jak i w domu, a posiłki na dworzu, w obliczu roślin, ich zapachu i świergotu ptaków nigdy nie smakują tak jak w maju…
Poza tym maj to miesiąc kiedy przyszła na świat moja pierwsza córcia ( i to w Dzień Matki) i od tąd w sposób szczególny czuję i traktuję ten miesiąc…
Uwielbiam go za kwiaty, które nam daje i za ich zapachy…
Bez, peonie, kwitnące jabłonie, azalie, rododendrony to prawdziwe cuda natury.
Pierwszymi majowymi perełkami są: bez, niezapominajka i kwitnące drzewa, zresztą co tu dużo mówić, zdjęcia chyba wystarczą…
Uwielbiam bez za to, że jest bardzo wdzięcznym kwiatem do różnych kompozycji i za jego zapach, który gości w moim domu przez cały czas jego kwitnienia…
A tu mój własny, ogrodowy, jeszcze w niepełnym rozkwicie…
I jak tu nie kochać maja, a to dopiero początek i z pewnością w najbliższych postach będę monotematyczna bo będzie duuuużo o roślinach i o tym co się dzieje w moim ogrodzie, a mogę Was zapewnić, że się dzieje…
Na koniec tego kwiatowego posta cytat wiersza Antoniego Słonimskiego „GRA W ZIELONE”
Czy masz zielone?
– Nigdy go nie zapominam…
A ty czy masz je?
– Zawsze je na piersi noszę…
Wiem, jakie lubisz liście,
zobacz tedy proszę.
Co dzień oto bez świeży
w butenierkę wpinam.
Zgodzę się z Tobą Agatko, bo ja również Maj uwielbiam. Za te wspomniane smaki, piekno kwiatów, za pszczółki 😉 , za te ludźkie usmiechy, które coraz czesciej można zauważyć, za tą pogodę ducha i przychodzące ciepło ;))
Miłego majowego dnia Kochana :))
Dziękuję i również życzę Ci miłego majowego dnia:)))
Ja nie mam wyjścia, maj musi być moim ulubionym miesiącem (urodziny, imieniny)…..to jest najpiękniejszy miesiąc w roku:-)
Tak więc wszystkiego naj…w tym pięknym miesiącu. Pozdrawiam Cię serdecznie i dużo słońca Ci życzę:)))
Bez, bez ,bez 🙂 Bez bzu nie wyobrażam sobie maja 🙂
Ja również, jego zapach i wygląd po prostu mnie upaja…Pozdrawiam.
Agatko, maj to również mój ulubiony miesiac!:):):):)
Przesliczne zdjęcia i bardzo mi się podoba kanka…
Buziaczki ślę i życzę słonecznych majowych dni kochana
Dziękuję i również słonecznych majowych dni Ci życzę:)))
kocham maj i zapach bzu, śliczne zdjęcia, pozdrawiam:))
Dziękuję i pozdrawiam:)))
Maj to faktycznie najpiękniejszy miesiąc ! zieleń jest bardzo świeża, wszystko kwitnie i oszałamia zapachem 🙂 I jeszcze ten śpiew ptaków ! Pozdrawiam majowo – M.
Dziekuję i pozdrawiam również majowo:)))
Ja również uwielbiam maj- najpiękniejszy miesiąc w roku!!!!
Maj – piękny miesiąc i taki radosny !!! Pozdrawiam.
Witam,śliczny blog.Majowo u Ciebie,i ta magia kwiatów:))
Dziękuję :))) Kwiaty faktycznie mają magiczną moc !!! Pozdrawiam.
Dołączam się do grona adoratorek maja:))To piękny moment w kalendarzu i doskonale pokazałaś to piękno i eksplozję kolorów na swoich zdjęciach.
Dziekuję bardzo:))) A maj to faktycznie piękny moment w kalendarzu. Pozdrawiam Cię serdecznie:)
Dziękuję za odwiedzinki. Faktycznie jak tu nie lubić maja? Moja córa też jest majowa:)
…:))) Pozdrawiam.
podzielam absolutnie Twoje uwielbienie dla maja,a bzowe i inne zapachy niemal unoszą mnie na swojej fali,radość i rozkosz dla zmysłów to maj 🙂 pozdrawiam Cię ciepło i pachnąco 🙂
Zapachy i widoki majowe to coś niepowtarzalnego, niesamowitego…wprawiają nas w dobry humor. Pozdrawiam Cię serdecznie.
Ja od niedawna nauczyłam się delektować w pełni wszystkimi darami tego miesiąca 🙂 Mi też pachnie bez w pokoju 😉 cudownie jest móc tym się cieszyć 🙂 Pozdrawiam!
Tak, zapach bzu potrafi sprawić radość, taką prawdziwą, szczerą. Wyzwala endorfiny szczęścia. Pozdrawiam:)))
Zdecydowanie , Maj ma swoją magię :-))
Magiczny, kolorowy maj…Pozdrawiam:)))
Bez wątpienia maj – to królewski miesiąc. Kwiaty i zapachy, soczysta zieleń są wszechobecne. Uwielbiam ten miesiąc. Pozdrawiam więc majowo. Barbarossa.
Dziękuję bardzo i również serdecznie pozdrawiam, bardzo mi miło, że do mnie zajrzałaś:)))
Zapomniałam dodać – przepiękne zdjęcia!
Dziękuję jeszcze raz :)))
przepięknie, ja tak kocham kwiaty i ogrody 🙂
czekam na kolejne wieści z ogrodu, mnie nigdy tym tematem nie znudzisz ;p
zdjęcia cudne, czuję jak pachną te kwiaty… bez… Ah…
pozdrawiam ciepło i udanego weekendu 🙂
Karola
Dziękuję bardzo, ja również uwielbiam kwiaty i ogród. Kolejne wieści z ogrodu już niebawem. Pozdrawiam:)))
Ja również kocham maj 🙂
Maj to naprawdę piekny miesiąc:))) Pozdrawiam.